Miesiąc z mojej perspektywy niepełny. Covid i prywatne zajęcia zabrały mi sporo czasu i treningów. A choroba dodatkowo rozwaliła rytm. Szkoda, bo miesiąc był obfity w tempówki i naprawdę ciężkie treningi i chyba udało mi się ze dwa pełne zrobić.
Niemniej wracam i mam nadzieję resztę zimowego semestru przepracować bez zakłóceń.
Dzięki za elastyczność w tym czasie, jak zwykle zresztą:)
JacaCoach trener sportów wytrzymałościowych. Trening kolarstwa,biegania i triathlonu.