Strach na zjazdach.
Po pierwsze: doświadczenie i czas spędzony na rowerze. Jeśli dobrze czujesz się na rowerze, na zjazdach nie będziesz miał/miała większych problemów. To przychodzi samo z czasem. Na zwykłym treningu też są zakręty.
Druga kwestia to doskonalenie techniki jazdy w górach. Trening czyni mistrza i jeśli ktoś chce dobrze zjeżdżać (głównie chodzi o zakręty) musi na zjazdach spędzić sporo czasu.
A później to już ryzyko. Kto ile jest w stanie zaryzykować.
Wiadomo, im ktoś starszy tym ostrożniejszy.
Dzieci ryzykują bo? Bo nie wiedzą czym grozi dane zachowanie? Czy nie mają wiele do stracenia?
A może mają najwięcej do stracenia ala nie są tego świadome? (trener sądzi, że podejmowanie ryzyka wiąże się z tym kto ile ma do stracenia – takie luźne przemyślenie).